piątek, 21 lutego 2014

Rozdział 2

- Przeszłość ponownie.-

Blue's POV:
Kiedy jestem sama w domu ucząc się, wyciągnę moje szkła kontaktowe i założę okulary na mój nos.
Obecnie, byłam sama w domu i uczyłam się.
Byłam w środku pisania czegoś, gdy poszłam  na dół i zastałam wysoką postać stojącą w moich drzwiach. Wystraszona, podszkoczyłam i krzyknęłam.
Nie widziałam kim była ta postać ponieważ było ciemno na korytarzu. Powoli dotarłam do stołu i podniosłam moją ciężką książkę od historii. Spojrzałam na nią a następnie rzuciłam ją przez pokój w kierunku osoby. Usłyszałam klapsa a później głęboki głos krzyczący:
-Kurwa!
Znałam ten głos.
-Cholera.- wyszeptałam. Włączyłam światło na korytarzu i spojrzałam na figurę która leżała na podłodze.
To był Harry.
Dyszałam trzymając swoją dłoń na ustach. Nie mogłam się powstrzymać ale wymknął mi się chichot.
-O mój Boże... Harry- teraz śmiałam się histerycznie. Ściskając swoje krocze jęczał z bólu.
-Jezu, Blue- Jęknął zamykając oczy.
-Przepraszam.- Zaprotestowałam. -Mogłeś po prostu użyć dzwonka do drzwi!
-Bałem się że twoi rodzice są tutaj więc użyłem zapasowego klucza spod twojej wycieraczki.- Odpowiedział podczas ściskania swoich oczu.
Uśmiechnęłam się klepiąc go po klatce piersiowej
-Mówiłam ci, że będę się dzisiaj uczyć.
-Co to za okulary?- Zapytał
-Potrzebuję ich.-Westchnęłam- I przepraszam za to.- Odpowiedziałam wskazując na jego krocze
-Mhhm, na pewno jest ci przykro- Zachichotał
Bez wahania usiadłam okrakiem na jego talii na środku przedpokoju i pociągnęłam jego koszulkę.
-Chcesz to może wziąć do łóżka?- Wskazał. Pokręciłam głową.
-Mam tylko trochę czasu.- Ucichłam naciskając moje usta na jego. Powoli przycisnęłam swoje biodra do jego, jęknął.
Uwielbiam być odpowiedzialna.
-Czy twój penis nadal funkcjonuje po nieudanym uderzeniu?- Wyszeptałam przez pocałunek, jego nos ocierał skórę na mojej szyi, zadrżałam.
-Mmm. Jesteś suką- Zachichotał, co sprawiło u mnie złośliwy uśmieszek- Ale sądzę że będzie lepiej, jeśli dasz mi buziaka

***

Leżeliśmy przytuleni na środku korytarza, chociaż nie wiem dlaczego, bo o ile wiem, Harry nie był jednym z tych co się przytulają. Harry był jednym z surowca seksu, który doprowadza do stosunku płciowego, ciężkich pocałunków i tak dalej. Przytulanie? Na pewno nie to co się spodziewałam.
-Wszystko dobrze?- W końcu zapytałam. Czekał przed udzieleniem odpowiedzi, szarpiąc za kilka pasm moich włosów.
-Tak, po prostu moi rodzice pokłócili się. Myślę, że to ze względu na mnie- Powiedział.
-Dlaczego ze wszystkich miejsc przyszedłeś tutaj?- Zapytałam kładąc dłoń na jego policzku.
Znowu zamilkł na minutę.
-Pokłócili się bo miałem złe oceny, Blue. Przyszedłem tutaj bo potrzebuję nauczyciela,- Urwał.
Spojrzałam na niego z niedowierzaniem.
-Co?- Podniosłam moje brwi.
-Ugh, cholera Blue, powiedziałem że-
-Ja... Mam być twoim nauczycielem?- Zachichotałam.
-Wiesz co, pieprzyć to. Nie powinienem cie pytać.- Lekko popchał mnie na bok, wstał żeby wyjść.
-Harry, czekaj!- Jęknęłam.
Zatrzymał się tępo na mnie patrząc.
-Nigdy nie powiedziałam nie.- Wzruszyłam ramionami.
Westchnął
-Nienawidzę cię.
-Taa, ja ciebie też- Zachichotałam.
-Nikt się o tym nie dowie?
-Nie.- Odpowiedziałam.
-Okej, dobrze.- Kiwnął głową.
-Widzisz? Nie szkodzi.- Uśmiechnęłam się gdy musnęłam jego usta. Wkrótce, byliśmy w pełni pożądania.
Czułam ręce Harry'ego pod koszulką kiedy dzwonek do drzwi zadzwonił dwa razy.
Oboje zamarliśmy w ciszy.
-Musisz się stąd wydostać.- Szepnęłam.
-Yup.- Odpowiedział chwytając swój płaszcz z podłogi. Już miał wejść po schodach, które były w pobliżu drzwi, kiedy chwyciłam go za ramię i zatrzymałam go.
-Nie ty pieprzony idioto, skorzystaj z okna.- Syknęłam, uderzyłam go w tyłek gdy mnie mijał. Uśmiechnął się i pobiegł do mojego pokoju ciągnąc mnie za sobą.
Dogoniłam go gdy podciągał swoje luźne dżinsy w górę.
-Do zobaczenia.- Odetchnął.
Jeszcze raz pocałowałam go w usta zanim cicho szepnęłam w jego usta:
-Dupek.
-Sztywna suka- Uśmiechnął się, przewróciłam oczami.
-Pa.- Odpowiedziałam i zatrzasnęłam moje okno.

__________________________________________________________________________

Przeczytałeś = Komentarz

Lola x

7 komentarzy:

  1. swietne tłumaczenie xudkdjxnjffn
    nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału, kiedy będzie? xx :)

    OdpowiedzUsuń
  2. genialne tłumaczenie jak i sam rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział świetny
    Dzięki za tłumaczenie

    OdpowiedzUsuń
  4. hahaha szczere :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Omg! Zajebiste! *-*

    OdpowiedzUsuń